Druciki.
Ostatnio nabieram wprawy w kręceniu drutów. Dają popalić, kolana bolą, bo praca na „kuckach” ale efekt jest niezły…. A niebawem zalewamy płytę.




Ostatnio nabieram wprawy w kręceniu drutów. Dają popalić, kolana bolą, bo praca na „kuckach” ale efekt jest niezły…. A niebawem zalewamy płytę.




Drugi strop przerósł nasze siły, a gdzie tu jeszcze do końca budowy! Na szczęście robota idzie do przodu- drugi strop zadekowany! Teraz jeszcze będzie trzeba pokręcić „parę drucików” i … można zalewać!









Nadszedł czas, żeby rozszalować pierwszy strop. Tak wygląda nasza chałupka od zewnątrz:



A tak wewnątrz i schody:

To jest garaż:


A to kotłownia ze spiżarką:


Nadeszły nieziemskie upały! Robota idzie do przodu małymi kroczkami. Powstał drugi komin pod kominek i musieliśmy dokończyć murowanie drugiej części, żeby można ją było zaszalować.






Zalaliśmy strop, schody i nadproża. Teraz trzeba podlewać beton i przygotowywać mury pod zaszalowanie drugiego stropu.






Komentarze